kiedy dziś przyszedł do mnie Twój ojciec w jego oczach zobaczyłam Ciebie. ale również zobaczyłam ból po stracie syna. nie mogłam patrzeć na Niego bo widziłam Ciebie. widziałam jak Twój ojciec strasznie cierpi mimo że minęło kilka lat od Twojego odejścia. widziałam jak Twój ojciec przegrał życie. wiem, pewnie wtedy nie byłeś świadomy, że swoją decyzją załamiesz życie tylu ludzi i dziś byś tego nie zrobił. jednak powiedz mi jak mam żyć? jak pogodzić się z śmiercią tak młodego człowieka? walczyłam długo, upadałam, wstawałam ale dziś się poddałam. nie chcę już żyć. weź mnie do siebie, tam gdzie dawno już zabrałeś moje serce i duszę.
|