|
szłam korytarzem na ostatnią już lekcje, jaką akurat dziś był niemiecki. rozmawiałam przez telefon z kumplem, obok mnie szła koleżanka. w pewnym momencie zatrzymał ją pewien chłopak. rozmawiali, a ja odeszłam na bok, żeby skończyć rozmowę. kiedy chłopak spojrzał na mnie szepnęłam do telefonu tylko ciche 'muszę kończyć, odezwę się potem, siem' i podeszłam do Dżasty rozmawiającej z chłopakiem. uśmiechnął się do mnie i wyciągnął w moją stronę rękę. 'Mateusz' rzucił z uśmiechem, a ja podając mu rękę pierwszy raz w życiu zapomniałam jak mam na imię. 'Monika' powiedziałam dopiero po chwili, a Dżasta widząc to jak na niego patrzyłam odeszła z tekstem, że się śpieszy. chyba się zakochałam xd / dont.
|