wyczuł coś, nazwijmy to desperacją,
kolejny dolar, kolejny dzień
i gdyby miała odpowiednie słowa
powiedziała by mu, że nic już jej nie zostało, co mogłaby mu sprzedać
powiedz o co ci chodzi, przyznaj mi rację
i pozwól słońcu na mnie paść
daj mi znak, chcę wierzyć.
Z pewnością rozkręcisz to miasto
|