Przyjaciel z którym budziłam się od najbliższych kilku lat odszedł wczoraj był - dziś Go nie ma . rano kiedy się obudziłam , czekałam kiedy wleci do pokoju , skoczy Mi na łóżko i zacznie się łasić mrucząc przy tym mi do ucha . kiedy po przebudzeniu dopuściłam do siebie myśl , że Go już nie ma po raz kolejny zaczęłam płakać jak małe dziecko , nie mogę tego pojąć .. | Wenezuela ..
|