Boże, żadko kiedy o coś proszę, ale teraz potrzebuję Twojej pomocy, zrób coś, żebym nie budziła się w środku nocy z nadzieją, że leży tuż obok, nie pozwól żebym każdy swój dzień zaczynała z jego imieniem na ustach, nie chcę już wyobrażać sobie tego wszystkiego, po prostu mam dość. Doskonale o tym wiesz, a nic z tym nie robisz, nie rozumiem Cię.
|