` Ja pamiętam ten dzień, sms’y i słowa,
wtedy w końcu przestałaś być anonimowa.
Wspominałem o pudle, o kłopotach rodzinnych,
jestem gotów zaniechać wspinaczkę na margines.
Ty na przekór frajerstwu, i pomimo swych obaw,
szczęściem dla mnie, postanowiłaś zaryzykować.
Dziś mam Ciebie przy sobie, taką piękną, subtelną,
już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną
|