nie brakuje mi twoich pocałunków, czułych słówek, zapachu, ani smaku twoich ust. nie brakuje mi żadnych twojej miłości, zapewnień oraz uczuć. tęsknię jedynie i za chwilami, kiedy to po każdym dzwonku na przerwę wybiegałam pędem pierwsza z klasy, żeby zająć miejsce, z którego będziesz najbardziej widoczny. kiedy potrafiłam stać i patrzyć na twoją sylwetkę godzinami, kiedy starałam się być zawsze w miejscach, gdzie ty przebywałeś i komentarze moich przyjaciółek, 'gdzie tak gonię', kiedy próbowałam usiąść jak najbliżej ciebie i dotknąć cię czasem ramieniem, niby to przez przypadek. powiedzieć słodko "sory" w przejściu i nie czekać na żadną odpowiedź. tęsknię za tą frajdą, którą przeżywałam, kiedy spotykaliśmy się oczami na więcej niż sekundę i uczuciem, że mogłabym tak trwać całą wieczność. uwielbiałam być w Tobie zakochana i tak powinno zostać. powinieneś być tylko marzeniem, niczym więcej, a teraz już za późno...
|