-wszystko niszczysz!-wykrzyczałam mu w twarz wyrywając z jego rąk naszyjnik, który własnie przez przypadek rozerwał.-wszystko? to tylko głupi wisiorek... - myślisz, że chodzi mi tylko o to? a nasz związek? kto stwierdził, że nie ma sensu i zaczął się umawiać z inną? no powiedz kto.!? -ale ja...-tak chciałeś dla mnie dobrze.. jasne... wierze ci całym moim sercem, ale rozum ma tu pierwszeństwo../nenerin
|