teraz, gdy zmieniłam szkołę dużo znajomych widzę. niektórzy są już drugi, trzeci rok tutaj. niektórzy przyszli z mojego rocznika. wśród nich znajduje się On. codziennie Go widzę, dziwnie się rozglądam, czy nie ma Go gdzieś w pobliżu, a jeżeli jest to ukradkiem patrzę na Niego, na ten Jego cudowny uśmiech. czasem czuję Jego wzrok na mnie, przechodzimy obok siebie, ale żadne z Nas nie jest na tyle silne, żeby pierwsze powiedziało 'cześć'. no cóż, na gadu możemy gadać, ale w szkole się nie znamy... || zostanibadz
|