Kocham te Twoje oczy, kiedy mówiłam ty patrzyłeś na mnie uśmiechnięty. A w odpowiedzi czarowałeś mnie zniewalającym, niskim głosem. Twój zapach był specyficzny, silnych perfum zmieszany z wodą po goleniu i dymem papierosowym. Nawet sposób chodzenia i obejmowania mnie był inny niż wszystkich których poznałam. Nigdy z nikim nie mogła bym tego pomylić, byłeś i jesteś niepowtarzalny i inny od reszty. //Pralinkaa
|