Nagle usiadłam mu na kolanach czułam już jego ciepły oddech na mojej tętnicy , jego ręce wędrowały pod moją sukienkę , pragnął mnie .. przejechałam ustami po nasadzie kołnierza od jego białej koszuli tym samym zostawiając czerwony ślad - bezczelnie się uśmiechnęłam , zamykając drzwi od gabinetu jego biura , mijając jego żonę na schodach - poprawiłam sukienkę i zeszłam . | Wenezuela < 3
|