|
No powiedz jak to się stało, że upadłam tak nisko, jak to się stało, że świat mi się zawalił, że wpadłam w przepaść i czarne myśli pochłonęły mnie bez reszty. To wszystko dlatego, że znów moje wyobrażenia w zderzeniu z rzeczywistością zrodziły kataklizm. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Miałam nadzieje, że pomimo tego co się wydarzyło, będziemy w może nie tak obsesyjnie częstym kontakcie, ale ten kontakt będzie nadal ciepły i pełen miłych słów. Mnie wtedy satysfakcjonowałby chociaż jeden sms na tydzień, nawet z jednym słowem. Ale żeby to słowo wyrażało Ciebie i to co czujesz. Chciałabym wiedzieć, czy pamiętasz, chciałam wiedzieć, czy wciąż myślisz..Chciałabym, abyś po prostu był.. A tu jakby żyletką odciął. Uczucia jakby przestały istnieć.. //bereszczaneczka
|
Dodaj komentarz
