Jak to jest, ze wstydu nie potrafić spojrzeć mi w oczy? Jak to jest, nie czuć już tego przenikliwego spojrzenia gdy tylko Cię dostrzegam? Jak to jest, widzieć mnie śmiejącą się, idącą z podniesioną głową? Jak to jest, nie mogąc się do mnie odezwać? Mam nadzieję, że źle. Bardzo, bardzo źle. Zasłużyłeś sobie na to, wiesz?
|