|
lubie siąść wieczorem pod blokiem na schodach na których tyle sie wydarzyło chodź mieszkam tam niecałe dwa lata . tak lubie wtedy posiedzieć sama z papierosem w dłoni kiedy wokół nic sie nie dzieje a z dala słychać rap zapuszczny z chaty . lubie przemyśleć te wszystkie trudne pytania czy decyzje . powspominać dobre i złe chwile patrząc w niebo , widząc wóz który tak wiele przypomina . przypomnieć sobie ludzi którzy byli właśnie w tym miejscu obok mnie w chwilach kiedy potrzebowałam pomocy , ludzi którzy gadali ze mną o chuj wie czym w stanie nietrzeźwości czy przytulali w niezapomniany sposób . właśnie tych chwil i innych oraz ludzi nigdy nie zapomnę . zawsze będę miała ich przed oczami nawet jeśli nie będę już tu mieszkała , to wystarczy tylko spojrzenie na te pare schodków i wspomnienia powrócą .
|