A kiedy odpowiedziałeś, na moje marudzenie zdaniem "tak, tak też Cie kocham :*" Uśmiech jakoś szybko znikł mi z twarzy. Przypomniała mi się sytuacja kiedy tak bardzo przez ciebie cierpiałam, gdy wypierałeś się słowa "kocham cie skarbie" w moją stronę. To bolało. Odpowiedź moja brzmiała jedno znacznie. " Przestań, prosze.. Nie lubie tego słowa.. " . [Jamaica]
|