W sumie stęskniłam się za szkołą.. za tekstami Huberta,ktorych nie sposób zrozumieć, za słowem "koksy" i bananem na ryju wszystkich. Za jedzeniem na kreske u Krysi, za siedzeniem na środku schodów wkurwiając tym wszystkich. za żalem gdy na poczatku tygodnia nie ma mydła. za każdą przerwą i graniem w "muki", za swobodą na niemieckim, za śmiechem Emilii, za głodem Kamili, za szopą Mikołaja, a nawet za przygłupim Piotrkiem,ktorego juz nie ma. za MOJA KLASĄ. ♥
|