Dochodzi dwunasta, czas na czułe pożegnanie,j ej nocny autobus niedługo wjedzie na przystanek
. Po jej wyjściu on pisze eskę z podziękowaniem,
nagle pukanie do drzwi przerywa tekstu pisanie,
Pewien, że po coś wróciła otwiera bez namysłu,
naciskając na klamkę poślizgnął się na dywaniku,
głową uderza w glebę, z ręki wypada komórka,
Nie zdążył zobaczyć kto do jego drzwi zapukał .
|