Moje uda całe w siniakach.. strasznie bolało, kiedy tak dobrze się bawiłeś.. ale nie gniewam się, bo dzięki temu na Twojej twarzy widniał uśmiech. uśmiech, dzięki któremu i ja byłam szczęśliwa mimo tego bólu.. obrażałam się kilkakrotnie, a Ty wciąż powtarzałeś "oj Miśka, nie denerwuj się. no co tyy.. ".. i ból mijał.. ;)
|