Sterta nowych książek upchanych na biurku ,
juź na sam ich widok mnie mdli. myśl że znów wrócę do szkolnych murów
nie wywołuje jakoś uśmiechu. codzienne zrywanie się z rana
i wędrówka do szkoły nie kręcą mnie za bardzo .
wiesz najgorsze jest to że już cie nie zobaczę. może to i lepiej ?
|