Zamykam oczy i znów się wyciszam, zaciskam pięści wierząc, że szczęście mi sprzyja dzisiaj,
Dotykam w myślach tych, których brakuje mi na co dzień, odpływam znów na chwile w miejscach których być nie mogę.Zamykam oczy i znów wierze jak nigdy i błagam nie wiem kogo by więcej już nie krzywdził i proszę by było dobrze starając się wierzyć i mówię, że próbuje wierząc, że prawda zwycięży
Zamykam oczy po raz kolejny słuchaj, więcej czasu na oddech dziś spokój ducha, chce mieć Ciebie tutaj to w to akurat wierzyć chce więcej niż twoje usta na mojej szyi co wieczór, zamykam oczy może tym razem się uda, a może tym razem faktycznie ktoś mnie wysłucha, ja nowy odcień nadziei bez wątpliwości dzisiaj to daje nowego zbioru wart postrzegania życia.[tałi]
|