leżałam z chłopakiem na łóżku, nie przemyślałam i palnęłam " - od jutra nie palę!" - spojrzał na mnie z dziwną miną ' - to Ty palisz? ' . nie wiedziałam jak z tego wybrnąć , po prostu powiedziałam '- ależ skąd! ja? i fajki , teraz? nie ' . spojrzał się na mnie i stwierdził '- całowania nie będzie!' . - a po chwili jego usta wylądowały na moich . -ta , On i Jego groźby . / dudusiowaaa16
|