Byłyśmy dla siebie jak siostry. Nikt i nic nie był w stanie nas rozdzielić. Wspólne noce, wyjazdy, zakupy, wakacje. Wspólnie siedziałyśmy w szkolnej ławce, robiłyśmy przypały na mieście i zaczepiałyśmy przypadkowych typów... Niby nie byłyśmy spokrewnione, ale trzymała nas jakaś cholernie mocna więź zwana przyjaźnią. Do czasu, gdy Ona znalazła 'nową przyjaciółkę'. tego czasu dużo się zmieniło, Ona się zmieniła...
|