|
Zimnym wieczorem siędziałam pod kocem, trzymając telefon i rozmawiając z tobą. Pomimo że słyszałam twój głos, czułam Cie blisko, nadal nie miałam poprawionego humoru, miałam doła. W końcu kiedy odpowiedzi zaczęły brzmieć "aha, no, nom, ta, yhym. " rozbeczałam się. Rozbeczałam się jak mała dziewczynka. Po czym nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Od razu wiedziałeś że coś jest nie tak, ale ja od razu zaprzeczałam że cos mi się psuję z telefonem. | jamaika. ♥
|