Widać ile piszę o niej . Ale mimo wszystko nie chce tego przeżywać znów. Nawet tych dobrych chwil . Chciałbym zamknąć ten etap w jakieś skrzyni . Takiej wielkiej z kłódką wielką i wyrzucić klucz w morze . Morze wielkie i głębokie jak żal który teraz do ciebie czuje. Wiem , że jest ktoś kto mi pomoże . Liczę na ciebie , wiesz ? Liczę że będziesz oparciem dla mnie takim jakiego szukałem . Jaki zawszę chciałem mieć . Myślę że mnie przytulisz w potrzebie i opierdzielisz kiedy trzeba . Może to ciebie zawszę potrzebowałem ?
|