dzisiaj. zaplanowany dzień dla szczęścia, a tak wszystko kończy się płaczem. i mimo 'nie marnuj tuszu, nie warto' z ust przyjaciółki nie pomaga. rozmowa z nim. nie możesz wytrzymać, podajesz się, zapominasz co było źle. po to by prawdopodobnie kolejne twoje dni zarezerwował strach i nie pewność.. // quashetka
|