Mam dość. Po prostu dość. Nie chcę ani żyć, ani umierać. Zawisnąć w bezładzie wszechświata, błądzić wśród własnych niezrozumianych myśli, omijać znaki zapytania na końcach niepojętych zdań, zduszać wrzask wykrzykników, skracać rozmyślenia trzech kropek. I tyle.
|