Spotkali się w parku, na przeciwko jej domu. Postanowiła z nim zerwać. Nie chciała być tak traktowana. Gdy tylko zobaczyła jego niebieskie tęczówki i uśmiech, który tak uwielbiała, nie była pewna swojej decyzji. Witaj piękna-powiedział,chcąc ja pocałować. Odsunęła go od siebie. Musimy to zakończyć- powiedziała beznamiętnie. Ale co kochana? Była zdziwiona jego reakcją. Przecież byli razem już ponad rok, to nie możliwe by on sądził inaczej. Ty chyba nie myślałaś, że byliśmy, że jesteśmy razem?Prawda złotko? Przecież Ci mówiłem, że to znajomość taka jak każda, że ja mam wiele takich 'koleżanek' jak TY. Nie wierzyła własnym uszom, chciałaby zamilkł, by udał że byli, w końcu ona sądziła ..ona... Zaczęła płakać.. Nie zwracając na to uwagi odszedł.
|