Wczoraj biegałyśmy sobie z Darią na szkolnym.Było na prawdę super.Cały czas rozmawiałyśmy o mnie i o Nim.Że uważa,że jestem cudowną kobietą,zbyt zajebistą,żeby ze mną być,bo możliwe,że na mnie nie zasługuje,że żałuje,że nie poukładał swoich spraw przed związkiem ze mną.Nie myślał ,że będzie to coś aż tak poważnego.Jestem dla niego ważna.Pyta mojej przyjaciółki co u mnie.Nie chce żebym cierpiała.On tylko i wyłącznie potrzebuje czasu.Jaki z tego morał? Upłynie tyle czasu ile musi i będziemy razem. Kocham Go.I wierzę w to,że On mnie również.
|