Staliśmy na środku ulicy wszystkie latarnie zgasły wszędzie było ciemno jedyne co świeciło to gwiazdy i jego oczy. Było zimno. Wtuleni w siebie parzyliśmy w niebo w pewnym momencie zobaczyliśmy spadającą gwiazdę – Kochasz mnie? zapytałam a on spojrzał mi głęboko w oczy i z bananem na twarzy pocałował mnie jak nigdy. l godnie_pjona ♥
|