siedziałam na przystanku i czekałam na autobus który spóźniał się już dobre 20minut.. moje oczy skupiły się na stojącym przed mną drzewem. tak zielone liście, dookoła pączki które niedługo już wystrzelą. a potem co ? wyskoczą te piękne kwiaty, niedawno po tym opadną. liście zżółkną, wkońcu opadną. śnieg oplecie suche już gałęzie. - w taki sposób, tak tylko w taki umiem porównać to co było między nami. coś zaczynało się psuć - jak opadające liście, wkońcu się skończyło jak uschnięte gałęzie. \ ms.inlove
|