Odprowadził mnie do domu dokładnie o 23:43. Pocałował delikatnie w usta, zawsze tak robił gdy już się żegnaliśmy. Wcześniej padła mi bateria w komórce. Weszłam do domu, przebrałam się w pidżamę, umyłam i poszłam spać. Rano włączyłam telefon `masz jedną nową wiadomość` Od: Xxxxx. 23:44 To już koniec.
|