przez ostatnie tygodnie zgubiłam sens, nie miałam na nic sił, straciłam nadzieję. byłam pusta, wszystko wydawało mi się nijakie i bezcelowe. dziś oglądając jakąś scenę miłosną uświadomiłam sobie, że po prostu brakowało mi miłości do Ciebie, bo wmówiłam sobie że już Cię nie kocham i w to uwierzyłam. ale serce jest sliniejsze niż rozum. uświadomiło mi, że Cię kocham i zawsze będę kochać i choć nie mogę Cię mieć dla siebie to i tak jesteś moim sensem, ideałem, marzeniem i celem w życiu. jesteś tym wszystkim dla czego wstaje rano i powodem dla którego chcę oddychać. kocham Cię.
|