i nie staram się zaufać by nie klepać ręką w matę znów,
bo nie obchodzi Cię, że byłaś całym światem
już nie grają nam orkiestry, nie zawyje Krawczyk z radio,
nie pragnę zemsty, nie pragnę Ciebie, już nie warto,
mamy własną rzeczywistość, dzisiaj ziemia wchłonie ją,
to wszystko łatwo przyszło nam, a teraz wiem, że to nie to
|