chcę usiąść na parapecie, gapić sie w dal... wziąść najsłodszą czekoladę jaką wyprodukowano, wielki kubek kawy i paczkę papierosów...
paląc jeden za drugim, zabijając ich cierpki smak gorzką kawą i słodyczą czekolady pomyśleć...
Pomyśleć jak toczy się moje życie, jak chcę by się toczyło....
|