co w tym złego, że czuję się dobrze w samotności? tylko wtedy mogę pobyć w świecie, który nie istnieje, w miejscu, gdzie moje marzenia są stałym ciągiem wydarzeń, są możliwe i piękne, niezależne od innych ludzi czy przeznaczenia. tam przynajmniej mogę go ponownie zobaczyć, objąć, pocałować. robię co chcę, nie ponosząc za to żadnych konsekwencji. kocham takie chwile. / tonatyle
|