Myślisz o mnie? Pewnie tylko czasem zaprzątam Twoje myśli, gdy leżysz w łóżku nie mając z kim porozmawiać; gdy jak zawsze zostajesz sam. Nie tęsknisz. Odczuwasz tylko lekki brak. Jakby ktoś zabrał Ci ulubioną książkę, do której chcesz wrócić. Wiem, że tak jest bo ja też myślę o Tobie tylko wtedy, gdy w środku nocy siedzę samotnie na parapecie paląc Twoją ulubioną markę papierosów. Tak jak teraz. Jakby to w jakiś sposób mogło mi Ciebie przybliżyć. I nie dzieje się nic. Świat nie wali się Nam na głowę, serce nie wyskakuje z piersiowej klatki. Żadnego uczucia na skalę fizycznego bólu.
W życiu za często mamy do czynienia z rzeczami przyziemnymi. Miłość nie powinna być jedną z nich.
|