dopiero siedziałam w pokoju, po zakończeniu roku, ciesząc się upałami i wakacjami, które właśnie się zaczynały. ubrana w galowy strój uśmiechałam się na myśl, że przez najbliższy czas nie groźna mi jest odpowiedź z polaka czy test z fizyki, na który nigdy nic nie umiałam. cieszyła mnie myśl, że będę późno chodziła spać i wstawać popołudniu, odsypiając cały rok. jakby to było wczoraj, a jutro na nowo byle do piątku i odliczanie do najbliższego wolnego.. / tonatyle
|