przez miasto przechodziła jedna z tych dziewczyn w trampkach i za dużej koszulce obok niej przyjaciółka , najdłuższe szpilki jakie mogą być , krótka mini i wytapetowany ryj . rywalizowały właśnie o niego . stanęły przy nim - a kogo wybierasz ? powiedziała uśmiechając się do niego lalunia . - wybieram ciebie , nie obchodzi mnie czy nosisz trampki czy baleriny . czy chodzisz w krótkiej spódniczce czy w jeansach , kocham ciebie , a nie twoje ciuchy . mówiąc do tej , która naprawdę go kochała . / by gattino .
|