Chyba czas na podsumowanie wakacji, mianowicie muszę to przyznać - były chujowe. Zaczęły się bardzo źle, toczyły się w sumie też źle, bo bez Ciebie. Jedynie ich ostatni tydzień spędziłam dość dobrze, czyli przy codziennym chill'u przy dobrym piwie. Mam nadzieję, że następne będą lepsze, że wszystko się ułoży przez ten rok i w końcu będę mogła spokojnie cieszyć się wakacyjnym luzem. / cogdybynierap
|