nigdy więcej nie chwycisz mnie za rękę, nigdy więcej nie powiesz "kocham Cię". nigdy pewnie nie będę miała szansy powiedzieć Ci, ile byłeś warty. i teraz już żadne z nas udowodnić nie może, że jesteśmy dla siebie stworzeni. spieprzyliśmy to kotku, za późno by coś zmienić. poszliśmy w inne strony i w inne ramiona, chociaż mnie nadal boli, gdy jest przy Tobie Ona. a ty ciągle czujesz złość w środku, kiedy widzisz nas razem, boli, prawda kotku ? cóż, czasem tak bywa, mieliśmy okazje. ale nam nie wyszło, zawaliliśmy razem. najlepiej by było to zamknąć i nie wracać, ale ty... też nie możesz zapomnieć, racja ? może któregoś dnia poczujemy, że serca biją dalej, tak mocno jak biły. ale wtedy pewnie będzie już za późno, serce się będzie wyrywać na próżno. znając nasze szczęście będziemy związani, być może z dziećmi, żonami, mężami. ale jeśli będziemy kochać, to bądź pewien - że zostaniemy razem, już na zawsze w niebie... chociaż ja nie wiem, czy chcę.
|