W sklepie: - Dzień dobry, poproszę kilogram szczęścia, dwa optymizmu, litr uśmiechów, półtora zapomnienia, i jedno, całe, duże serce, parę kropel na motylki w brzuchu i worek zwariowanych pomysłów. - eee...yyy.... Nie mamy czegoś takiego. - Nie? No cóż, to poproszę litr wódki, papierosy i dwa piwa.
|