Gdybym była tą samą osobą, którą poznał, zapewne odeszłabym bez słowa. Miał jednak pecha. Coś się stało. Dokonał się jakiś przełom. Nawet jeśli jedyną moją wygraną miało być poznanie prawdy, nie zamierzałam z tego rezygnować. Byli mi to winni. Zresztą, przecież to on właśnie wciągnął mnie do tego świata. Ja się nie prosiłam.
|