południem siedziała z przyjaciółką , na murku paliły śmiały się a ona pisała sms'y z nim.. pytała czy przetrwają on na wszystkie odpowiedzi odpowiadał , " tak " cieszyała się w końcu to on był jej szczęsciem .. Wieczorem gdy wróciła , do domu .. pisze z przyjaciółką o wspaniałym dniu spędzonym razem z nią . nagle przyszedł SMS . " to koniec cześć. " w oczach jej świeczki stanęły i nagle wybuchła potokiem łez .. niczego nie rozumiała jeszcze pare godzin wczesniej , obiecywał jej .. a teraz ? właśnie , co teraz ? nie dawała sobie rady.. ale obiecała że jak wyjdzie z tego gnoju to już więcej , do niego nie wejdzie . / shinella
|