poznaj moich przyjaciół, siedzą przy jednym stole,
chociaż wódka kiepsko dogaduje się z ketanolem,
apap, jest ich ziomem i chociaż to outsider
właśnie on jako pierwszy skacze wszystkim do gardeł
dziś coraz częściej uciekam w nałóg, pisze wiersze
i Tobie prozę życia w pokalu kiedy tylko chce wejść do konfesjonału
przychodzi on i już wiem, że już dziś nie usłyszysz nic.
|