Racjuje mnie wizja tego, że teraz mogę zostawić, to co było, dla tego, co będzie. Zaczyna się nowy okres, gdzie ja będę niewidzialna; nowa, nikt nic o mnie nie wie. A ja albo będę walczyć, albo zostanę tym, kim przyszłam. Za dwa dni będę nowa. Nowa ja w nowej szkole przy nowych ludziach. Z opieką na ramieniu starych, wiecznych przyjaciół.
|