wciąż marze by spotkać osobę która będzie znała i rozumiała moje prawdziwe uczucia , która będzie widziała nie tylko uśmiech którym teraz staram się ukryć smutek , która usiądzie , spojrzy mi w oczy i doda ' spokojnie , przede mną nie musisz udawać .' a gdy się rozluźnię doda z przyjemnym uśmiechem 'opowiedz mi o wszystkim , nie obiecuję że pomogę ale się postaram . jedynie mogę dać Ci słowo że Cię nie opuszczę , nawet jeśli jest to najgorsze świństwo , przejdziemy przez to razem.' i marze żeby słowa były prawdziwe . czy to tak wiele ?
|