bo w sumie to mogę popierdolić całą miłość i przeistoczyć się w sukę z prawdziwego zdarzenia. i nie poznasz mnie. chociaż, czy ty w ogóle mnie znasz? tak dobrze,jak ja ciebie, chyba nie. tak czy siak - przestaje wierzyć w miłość. i żadne świergające ptaszki,zielone listki na drzewie, kwiatuszki,zakochane pary i inne skurwysyństwa nie zmienią mojego zdania. żegnam, idę na spacer. | z mojego kompa , nie wiem czy to ja pisałam ; ))
wkurwiłam się.
|