on był jej prawdziwą miłością. nie pierwszą i na pewno nie ostatnią. ale to z nim pragnęła iść przez życie, z nim miała plany przyszłość, jego chciała trzymać za rękę na spacerach, w jego objęciach chciała odnajdywać swoje bezpieczeństwo, w jego spojrzeniu pragnęła czuć ukojenie smutku, jego usta pragnęła z namiętnością całować, chciała oddawać mu całą swoje duszę i serce już do końca życia, ale on tego nie zrozumiał i odszedł. zostawił ją z całą tą miłością odpychając ją od siebie jak najdalej.
|