` Dzisiejszej nocy nie mogła spać z radości. Usiadła u siebie w pokoju pod ścianą i zaczęła się uśmiechać. Co dziwne,nie chciało jej się wcale spać. Nie mogąc wytrzymać dłużej z rozpierającej ją energii,podeszła do okna otworzyła je na oścież,patrząc w przepiękne niebo. Była 00.30 a ona stała przy oknie upajając się aromatem świeżego lipcowego powietrza i zapachem szczęścia ,który był obecny tuż przy niej.

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!