siedzieli w pokoju patrząc sobie głęboko w oczy " powiedz coś w końcu " warknął. nie odezwała się. " co ja mam robić?! odpowiedz mi do cholery " powiedział już wyższym tonem. spojrzała na Niego po czym zaczęły jej lecieć łzy " co mam Ci powiedzieć czy ode mnie coś zależy?" podszedł do Niej i pocałował po czym powiedział " nie potrafiłbym bez Ciebie wytrzymać ani chwili. Kocham Cię i obiecuje, że przetrwamy wszystko " po czymprzytulił ją i oboje wiedzieli, że w tym momencie jest to ich najszczęśliwsza chwila w żcyiu.
|